Pani Emilia o wizycie w gabinecie

Przez : Eugeniusz - Kategorie : Ogólne Rss feed
star
star
star
star
star
Niezwykle istotne w dzisiejszych czasach jest dzielenie się informacją. Różnorodność ofert w zakresie terapii dla zdrowia ciała i duszy jest ogromna, jak ogromne jest często rozczarowanie klientów w konfrontacji z jakością nie tylko usługi ale też wiedzy posiadanej przez ”wykwalifikowany” personel.
Od pewnego czasu szukałam miejsca, w którym mogłabym spędzić cały dzień i z troską zadbać o siebie. Znalazłam kilka gabinetów, których oferta zwróciła moją uwagę. Zadzwoniłam do każdego z tych miejsc aby porozmawiać i zapoznać się ze szczegółami prezentowanych przez nich terapii. Ze zdziwieniem odkryłam, że zapisać się na zabiegi oczywiście można natomiast uzyskać odpowiedź na pytania już trochę ciężej, gdyż Panie zapisujące na terapię nie posiadają odpowiedniej wiedzy w kwestii wskazań i przeciwskazań. Tylko w jednym gabinecie miałam możliwość osobistej rozmowy z właścicielem gabinetu- Gabinet Naturoterapii Eugeniusz Winiecki. Już podczas rozmowy byłam pod wrażeniem poziomu wiedzy prezentowanym przez Pana Eugeniusza. Zostałam poproszona o odpowiedź na wiele pytań mających na celu przygotowanie odpowiedniej oferty do moich potrzeb, z uwzględnieniem wskazań i przeciwskazań do wykonania poszczególnych zabiegów. Otrzymałam projekt dnia zabiegowego i zaproszenie na bezpłatny pokaz terapii wykonywanych w tym gabinecie.
Dzień „Terapii dla duszy i ciała” zaczynał się pobudką o godzinie 7.30. Następnie o godzinie 8:00 zostałam zaproszona na poranną rozgrzewkę i ćwiczenia poranne. Otrzymałam wiele wskazówek dotyczących poprawności wykonywania ćwiczeń, jak również instruktaż ćwiczeń, które ustabilizują kręgi szyjne, z którymi mam problem. Podczas ćwiczeń na orbitreku i na platformie wibracyjnej byłam podpięta do inhalacji wodorem molekularnym. Po skończonych ćwiczeniach zjadłam pyszne śniadanie. Kolejnym etapem było przygotowanie do kąpieli perełkowej . Najpierw na moją twarz, szyję i dekolt Pan Eugeniusz przygotował maseczkę z płatków owsianych, witaminy c, koenzymu Q10 i zielonej glinki. Z maseczką na twarzy zanurzyłam się w kąpieli perełkowej z mieszanką ziół ( czarny bez, pokrzywa, wywar z płatków owsianych), soli EPSOM, boraksu i chlorku magnezu, kolagenu o oleju kokosowego. Ciepła woda, bąbelki i piękny zapach ziół sprawiły że godzinna kąpiel to była ogromna przyjemność. Po zmyciu maseczki skórę miałam tak miękką i delikatną jak nigdy wcześniej, a z racji bycia kosmetologiem testowałam rozmaite maseczki, kremy i kosmetyki i mam porównanie. Podczas kąpieli kilkakrotnie zaglądała do mnie żona Pana Eugeniusza- Pani Weronika z zapytaniem czy wszystko w porządku ????
Po błogim relaksie w kąpieli nadszedł czas na pokaz masażu wibracyjnego, który podnosi metabolizm. Kiedy położyłam się na matę, Pan Eugeniusz włączył muzykę relaksacyjną a na moje ręce nałożył specjalne rękawy, które miały na celu nasycić wodorem bolące łokcie. Przez chwilę myślałam, że jestem w innym świecie. Sceneria lasu na ścianie, odpowiednia muzyka i delikatny masaż wibracyjny sprawiły, że szybko zasnęłam. Obudziłam się niezwykle odprężona i z Panią Weroniką wybrałyśmy się na spacer po okolicy aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Po skończonym spacerku już czekał na nas obiad.
O godzinie 15:00 Pan Eugeniusz pokazał mi jak wygląda masaż na specjalnym fotelu masującym, który miałam okazję przetestować jednocześnie inhalując się wodorem molekularnym.
Na 16:00 zgodnie z planem został mi zaprezentowany lipolaser , którym można wykonać też inne zabiegi takie jak kawitacja czy różnorakie drenaże. Będąc podpiętą do lipolasera zostałam poczęstowana herbatką z imbirem, czarnym bzem, miodem i duzą ilością witanimy C. Kolejnym punktem programu było saunowanie, a herbatka poprzedzająca ten zabieg miała działanie wzmagające potliwość. Na saunie przebywałam w towarzystwie Pani Weroniki, z którą się polubiłyśmy i miło spędzało nam się czas. W przerwie między kolejnymi wejściami do sauny odpoczywałyśmy na leżaczkach słuchając muzyki relaksacyjnej w świetle kominka, zapachu kadzidełek popijając molekularną wodę jednocząsteczkową. Po ostatnim wyjściu z sauny Pan Eugeniusz wykonał mi masaż ciepłymi kamieniami bazaltowymi.
Kiedy myślałam, że to już wszystko i czas spać Pan Naturopata stwierdził, że mamy jeszcze czas na prezentację zabiegu Ion detoks i tak też zrobiliśmy. Siedząc ze stópkami w wodzie destylowanej podłączonej do specjalnego urządzenia, zjadłam kolację i po skończonym zabiegu udałam się do swojego pokoju. Spałam wyjątkowo dobrze, obudziłam się wypoczęta, zrelaksowana z żalem że muszę już wracać do domu.
Na koniec chciałabym podkreślić jedną rzecz. Atmosferę tworzą ludzie. To wspaniałe małżeństwo tworzy piękne miejsce. Przez cały pobyt czułam się bardzo zaopiekowana-z uwagą, życzliwością i niezwykłą serdecznością. Mimo, iż program pokazowy uwzględniał konkretny schemat, zostały mi też zaprezentowane inne zabiegi, których w planie nie było, abym miała świadomość jak szeroki jest wachlarz możliwości. Z całego serca polecam to miejsce każdemu, kto chciałby zatroszczyć się o swoje zdrowie bo Ci ludzie, to miejsce, i wiedza Pana Eugeniusza z intencją pomocy drugiemu człowiekowi bez wątpienia Ci w tym pomogą.

Zaloguj się, aby ocenić ten produkt

Udostępnij tę zawartość